Warunki pogodowe były sprzyjające, na trybunach FORZA KSD zasiadło 13754 kibiców. Taktyka zespołu Ks-Dyskobolia opierała się na ciekawym ustawieniu 3-4-3. Skład: Klangin - Hödl, Kriegstein, Chochół - Inhuber, Trapper, Speggiorin, Bildstein - Rečný, Mädge, Pertl.
Zespół Częstochowa wystąpił w ustawieniu 4-4-2. Następujący piłkarze wybiegli na murawę: Pacyga - Łomiński, Bajorek, Adamczewski, Najmowicz - Zielewicz, Dejnek, Bednarski, Dudzik - Błociński, Wolko.
Wątpliwy rzut karny w 7 minucie zapewnił gospodarzom prowadzenie 1-0. Bramkarz był bez szans na obronę atomowego uderzenia, którego autorem był Winfried Mädge. Po pomysłowej akcji w środku pola Beňadik Rečný stanął przed szansą w 21 minucie. I znowu niecelne trafienie - tylko słupek. Seria szybkich podań w środku pola w 36 minucie, którą mocnym strzałem na bramkę zakończył Friedrich Kriegstein, powinna była zaowocować kolejnym golem dla Ks-Dyskobolia. Jednak Aleks Pacyga wybił piłkę - co za fenomenalna parada!!! W 37 minucie dysponujący wspaniałą techniką Fabien Inhuber oszukał rywala i zdobył gola na 2-0. Eugeniusz Najmowicz wykazał się przy tej akcji zwrotnością tankowca... Obraz gry zaczął się zmieniać, gdy zawodnicy Ks-Dyskobolia zdecydowali się cofnąć i przyjąć rywali w swojej strefie obronnej. Po przepięknym prostopadłym podaniu w 41 minucie Egidius Bildstein znalazł się oko w oko z bramkarzem. Miał do bramki może 7 metrów – przelobował bramkarza. I bramkę też. Kolejna kontra zespołu Częstochowa w 44 minucie spotkania. Długie, krzyżowe podanie na prawej flance przejął Jakub Bajorek, jednak akcja została przerwana. Sędzia sygnalizował spalony, ale chyba bardziej sygnalizował rękę... Chwilę później, kombinacyjne rozegranie w środku pola zaowocowało zmianą wyniku na korzyść drużyny Ks-Dyskobolia. Nowy rezultat: 3-0, a strzelcem bramki Massimiliano Speggiorin. Tablica świetlna pokazywała rezultat 3-0 do przerwy. Zespół Ks-Dyskobolia dominował w spotkaniu, osiągając 68 procent posiadania piłki.
W 50 minucie spotkania środkowi obrońcy drużyny przyjezdnej mogli się tylko przyglądać, gdy Winfried Mädge przeprowadził fantastyczny rajd zakończony celnym strzałem na 4-0. Zespół Ks-Dyskobolia powinien był podwyższyć prowadzenie w 70 minucie: po dośrodkowaniu z prawej flanki Aleks Pacyga wypuszcza śliską piłkę, ta trafia do zawodnika gospodarzy, ale Krzysztof Chochół strzela niecelnie. W 77 minucie Friedrich Kriegstein podwyższył dla Ks-Dyskobolia na 5-0, gdy po fantastycznej akcji prawym skrzydłem posłał piłkę technicznym uderzeniem w samo okienko. Josef Dieter Pertl przecisnął się przez centralną linię obrony w 78 minucie, zmieniając wynik na 6-0 dla Ks-Dyskobolia. W 79 minucie zawodnik Ks-Dyskobolia mógł pogrążyć gości. Po jego strzale piłka trafiła jednak w poprzeczkę i wyszła poza boisko. Friedrich Kriegstein złapał się za głowę. Zespół Ks-Dyskobolia dominował w spotkaniu, osiągając 77 procent posiadania piłki.
Najwięcej pochwał w drużynie Ks-Dyskobolia zebrał Krzysztof Chochół. Natomiast Beňadik Rečný zagrał poniżej wszelkiej krytyki. Benedykt Łomiński był niewątpliwie najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem zespołu Częstochowa. Natomiast Karol Adamczewski zagrał poniżej wszelkiej krytyki. Końcowy wynik spotkania: 6-0.
|